Gabinet
Szalone Nożyczki
ul. 11-go Listopada 5a, Aleksandrów Łódzkisposoby rejestracji:
telefoniczna, osobista-
formy płatności:
gotówka
Recenzje
Polecam wszystkim
Przykro mi, że dodaję nipochlebna opinię, ale to ku przestrodze innych. Włosy miały być odrobinę przystrzyżone i upiete na Sylwestra. Niestety, ale pani, tzw. fryzjerka "ściachałą" je po bokach niczym brzytwą (jednym ostrzem nożyczek), przez co nie mozna było ich zebrać i spiąc, bo wszystkie się rozlatywały. Cieniowanie polegało na obcięciu paru kosmyków. Pani spięła je wieloma spinkami, że wyjglądałam jak najeżona kolcami. Lakier przytrzymał fryzurę, ale nie na długo, bo siedząc przy stole poczułam, jak włosy opadaja mi na twarz. Chciałam uciec z imprezy. Powiem jedno, takiego koszmaru jeszcze nie przeżyłam i nigdy więcej tam nie pójdę, ani nie polecę znajomym.
Wydawałoby się, że podcięcie włosów o 5cm nie będzie problemem, ale w tym salonie okazało się, że tak. Nie prosiłam o stylizację, ale pani przekonywała, że będzie ładnie. Dopiero w domu okazało się, dlaczego. Po umyciu włosów zauwazyłam, że zostały nierówno obcięte, sterczały, a nie które miały rozdwojone końcówki, a powinny byc gładziutko przycięte. Przecież po to tam poszłam. Wydaje się, że panie po podstawowych kursach fryzjerskich nie radzą sobie z ujarzmianiem włosów. Powinny trenowac na lalkach, a nie na klientach. Szkoda, że wcześniej nie czytałam opinii. Będę omijać ten salonik z daleka :) czekam, ąz włosy odrosną.