Olaplex – nowa moda czy rewolucja?
Internetowe szaleństwo na punkcie nowego produktu.
Odkąd na rynku kosmetycznym pojawił się nowy produkt o tajemniczej nazwie ‘Olaplex’, który został rozpowszechniony przez celebrytki, szczycące się włosami w zawsze nienagannej kondycji, zdołał on już zawojować kosmetyczne blogi i fora internetowe. Natychmiastowa sława produktu nie wzięła się znikąd. Internautki zostały skuszone obietnica natychmiastowych rezultatów, polegających na odbudowaniu struktury włosów, szczególnie tych zniszczonych nadmiernym stosowaniem produktów rozjaśniających. Brzmi znajomo? Do pewnego stopnia na pewno – już wiele razy słyszeliśmy o ‘rewolucyjnych’ produktach, które często nawet jeśli okazywały się w jakimś stopniu skuteczne, to zdecydowanie nie dorastały obietnic zawartych w rozpowszechnianej przez ich producentów reklamie. Czy Olaplex ma nam do zaoferowania chwilowe szaleństwo czy prawdziwą rewolucję fryzjerską?
Olaplex, czyli…?
Olaplex to seria trzech komplementarnych produktów, które zastosowane w odpowiedniej kolejności i przez wykwalifikowanego fryzjera, mają za zadanie zregenerować strukturę naszych włosów. System profesjonalnej regeneracji składa się z trzech kroków i odpowiadających im produktów, mianowicie:
- Krok pierwszy, wykonywany przy użyciu Olaplex Bond Multiplier – podstawowy produkt mający za zadanie dogłębną regenerację włókna włosów;
- Krok drugi, czyli do akcji wkracza Olaplex Bond Perfector, który wzmacnia działanie regenerujące i pozwala osiągnąć oczekiwane rezultaty;
- Krok trzeci, polegający na domowej pielęgnacji włosów produktem Olaplex Hair Perfector, co pozwala na przedłużenie efektu zabiegu we własnej łazience.
Zabieg regeneracji Olaplex’em, dla uzyskania najlepszych rezultatów, powinien przeprowadzony być przez przeszkolonego fryzjera, i uzupełniony o domową kontynuację kuracji.
Co w składzie piszczy?
Świadome konsumentki już dawno przestały zawierzać pięknie brzmiącym obietnicom z reklam, i zaczęły skupiać się na analizie składów kosmetyków. Czy, z punku widzenia zawartych w nim składników chemicznych, Olaplex ma szansę zdziałać obiecywane cuda na naszych włosach?
Aktywną substancją odpowiedzialną za finalny efekt jest bis-aminopropyl diglycol dimaleate. Jest to opatentowany przez producenta składnik, nie dostępny w żadnym innym produkcie do włosów. Jego największe stężenie występuje w preparacie pierwszego kroku (Olaplex Bond Multiplier), a uzupełniająca dawka w dwóch następnych preparatach. Ta skomplikowanie brzmiąca nazwa kryje za sobą substancję odpowiedzialną na chemiczną regenerację zerwanych mostków siarczkowych, łączących podstawowy budulec ludzkich włosów, jakim są łańcuchy keratynowe. To właśnie od stanu mostków siarczkowych zależy jakość oraz kształt włosów, więc zastosowanie Olaplex’u ma szansę w znaczący sposób poprawić kondycję naszej czupryny. Co najważniejsze, substancja ‘naprawiająca’ mostki nie wypłukuje się z włosów, więc w porównaniu z innymi środkami, kuracja Olaplex’em przynosi, przy odpowiedniej pielęgnacji, trwałe efekty.
Olaplex – sposoby zastosowania produktu.
Popularność Olaplex’u ma swoje źródła nie tylko w jego rewolucyjnym działaniu jako zabieg pielęgnujący i regenerujący zniszczone włosy, ale także ze względu na szerokie spektrum zastosowań. Olaplex jest przeznaczony bowiem nie tylko do samodzielnego stosowania, ale także, lub przede wszystkim, jako dodatek do inwazyjnych zabiegów fryzjerskich, takich jak rozjaśnianie, trwała czy farbowanie. W zależności od wykonywanego zabiegu będzie się także różnił sposób nakładania preparatu. Olaplex Bond Multiplier jest mieszany albo z farbą albo z wodą, w zależności od tego, czy klientka decyduje się na regenerację, czy bezpieczną koloryzację. Olaplex Bond Perfector nakłada się albo bezpośrednio na produkt pierwszej fazy, albo, w przypadku zabiegów fryzjerskich, po spłukaniu farby lub rozjaśniacza. W zależności od indywidualnych potrzeb naszych włosów, fryzjer zaleci nam odpowiednią częstotliwość używania trzeciego kroku, Olaplex’u Hair Perfector, w warunkach domowych. Kilka kropel kremowej substancji należy równomiernie rozprowadzić na zwilżonych włosach, i pozostawić na głowie przez 10 do 20 minut. Ten czas umożliwia optymalne zadziałanie substancji aktywnej, a po jego upływie głowę należy umyć tak jak zwykle ulubionym szamponem i zastosować odżywkę. Należy pamiętać, żeby używane przez nas kosmetyki nie zwierały w swoim składzie siarczanów, które mogą wejść w reakcję ze składnikami Olaplex’u i zniwelować efekt kuracji.
Czy to produkt dla mnie?
Jeśli jesteś posiadaczką zniszczonych, smętnie zwisających strąków to na pewno tak! Ale nawet jeśli nigdy nie wykonywałaś żadnych drastycznych zabiegów fryzjerskich na swoich włosach, nie koniecznie oznacza to, że są one w dobrej kondycji. Należy pamiętać, że czynniki przyczyniające się do niszczenia włosów możemy podzielić na mechaniczne i chemiczne. Chemiczne to oczywiście wspomniane już wyżej rozjaśnianie, farbowanie, trwała oraz permanentne prostowanie włosów. Mechaniczne czynniki to wysoka temperatura podczas suszenia czy prostowania, wystawianie włosów na działanie czynników atmosferycznych, słonej i chlorowanej wody, ale także podstawowe czynności pielęgnacyjne takie jak mycie czy czesanie. Nawet upinanie włosów czy związywanie ich codziennie ciasną gumką może powodować przerywanie delikatnych struktur w głębi włosa. Jeśli czujesz, że twoje włosy straciły blask lub gładką strukturę, może być to wskazanie do zabiegu regenerującego. Dlatego ostateczną decyzję o wypróbowaniu Olaplex’u powinnaś podjąć w porozumieniu z fryzjerem, który fachowym okiem oceni stan twoich pukli.
Fryzjerstwo zrewolucjonizowane?
Czy produkt o tak zaawansowanym działaniu może być tylko przejściową modą? Czy Olaplex jest tylko sezonowym hitem, o którym większość z nas zapomni po nadejściu kolejnego sezonu? Odpowiedź na to pytanie jest zdecydowanie negatywna. Olaplex ma wszelkie szanse, aby naprawdę przedefiniować to, jak postrzegamy profesjonalne zabiegi fryzjerskie. Do tej pory każda ingerencja w głęboką strukturę włosa, taka jak trwała czy kilkupoziomowe rozjaśnianie, nieodłącznie związana była z jakimś stopniem pogorszenia się kondycji włosów. Olaplex ma szansę całkowicie zrewolucjonizować nasze myślenie o włosowych eksperymentach i sprawić, że więcej Polek (i Polaków!) zdecyduje się na szaleństwo na głowie, na które do tej pory nie chcieli odważyć się ze strachu przed przykrymi konsekwencjami. Co więcej, wiele kobiet, które do tej pory widziały jedyny ratunek dla swoich włosów w drastycznym cięciu, może poddać się serii zabiegów regenerujących, które w przeciwieństwie do tych dostępnych do tej pory na rynku, ma prawdziwy potencjał działania. Najbardziej jednak sugestywne są recenzje osób, które przekonały się, że Olaplex działa cuda na własnej skórze (a raczej włosach!). W sieci można natrafić na setki fotografii ‘przed’ i ‘po’, na których działanie produktu udokumentowały zarówno załogi profesjonalnych salonów fryzjerskich, jak i ich oczarowane klientki. Olaplex, ze swoją unikalną formułą i udowodnionym działaniem zasługuje na miano prawdziwej, fryzjerskiej rewolucji.