dzidkagda

czy było warto: Nie

dotyczy usługi: Nie doszlo do uslugi

data: 2016-03-21

Zaczne od początku. Widząc upływający czas na mojej twarzy stwierdziłam iz czas cos z tym robić no i zaczełam szukac. Salonu kosmetycznego i fryzjerskiego aby przedluzyc wlosy. Znalazlam 2w1 pomyslalam super. Ale szkoda bylo mojego czasu i benzyny po tym co mi zaoferowano a w sumie Nic mi nie zaoferowano poniewaz wchodzac do salonu pani zza biurka potraktowala mnie jak intruza ktory zawraca gitare. Moze nie wygladalam na taka co ma kase i pani doszla do wniosku ze szkoda na mnie jej cennego czasu?! Liczylam,ze zostawie od 2do 3tys jednorazowo. Dla mnie to nie malo jak na raz ale co sie nie robi aby ladnie wygladac. No i pytam pani zza tego biurka odnosnie przedluzania wlosow jaka cena,jakimi metodami jakie wlosy a ta mi odpychająco ,ze trzeba sie umowic na konsultacje. Kuzwa pomyslalam ja nie do lekarza ale.. po chwili ciszy pytam znow jak intrux tej madamm jak mam sie umowic na ta konsultacje? Taa wola fryzjerke. Podchodzi i teraz fryzjerka nie dajac mi zadnych informacji pyta na kiedy chce konsultacje. Ja na to,ze w sumie to chcialabym zaczac od informacji podstawowych typu cena i. Zobaczyc wlosy jakie uzywaja do przedluzania i metodami jakimi robia. Ta na to,ze wlosy 15zl pasemko i wlosy zamawiaja. Ja pytam to czy w ciemno zamawiam nie wiedzac co. Ta ,ze tak. Na to zaraz ta madam zza biurka do fryzjerki Cyt. "Nie umawiaj sie z panią to nie ma sensu" fryzjerka odchodzi . Ja patrze i nie wierze w to co widze i slysze.....wychodze. Nie smak to malo powiedziane! Nigdy w zyciu bym nie spodziewala die takiego gdziekolwiek potraktowania mnie. Dobrze,ze jest konkurencja w trojmiescie i takim traktowaniem klientow ,potencjalnych klientow tylko sie odstrasza a i tracac innych odradzonych przeze mnie. Ja tylko stracilam czas. Pomyslec,ze zaklad probuje sie reklamowac. Nie zdajac sobie sprawy iz to zadowolony klient reklamuje salon innym!!! Chyba tu sie o tym zapomina. Nie wiem kim jest tam ta madam ale szefostwo powinno sie zabrac za takiego pracownika bo kasa ucieka. No chyba,ze to szefowa i dlatego tak sie zachowuje nie bojac sie podwladnego!!! Mi bylo cholernie przykro bedac tak potraktowana. Zenada